kilka słów od autorki
Nie należę do grona literatów, pisarzy, dziennikarzy. Nie mam wykształcenia historyka sztuki, architekta, konserwatora zabytków. Ale mam poczucie silnej więzi emocjonalnej z moim dziadkiem Antonim oraz przekonanie, że jego dokonania warte są odnotowania i przypomnienia, a on sam zasługuje na wydobycie z przeszłości.
Odsłonięcie jesienią 2022 roku w Muzeum-Zamku
w Łańcucie, tablicy upamiętniającej jego zasługi
w muzealnictwie było pierwszym krokiem przywołującym te dokonania. Kolejnym stała się publikacja książki – biografii z ostatniego etapu jego życia zawodowego – pracy w Łańcucie. Nie jest to opracowanie naukowe, ani biografia zgodna ze sztywnym kanonem. Raczej próba zrozumienia
i opisania jego losów na tle czasów i otaczającej rzeczywistości. Losów, które na 20 lat związały go
z Łańcutem węzłem tak silnym, że niemożliwym niemalże do rozerwania. Książka jest przywołaniem czasów, kiedy ludzki zapał, pasja działania i uporczywość starań, wbrew dramatycznym nieraz przeciwnościom politycznym i gospodarczym, niedostatkom finansowym i materiałowym, przynosiły piękny efekt. Publikacja spotkała się z pozytywnym odbiorem i oceniona została jako społecznie potrzebna. Jest to doskonała rekomendacja.
Książka jest dostępna na Allegro.pl